Gdy Studiowałem informatykę, zastanawiała mnie szybkość, z jaką dezaktualizują się informacje zawarte w książkach informatycznych. Teraz trzymam w ręku słownik o tematyce komputerowej, czy jego treść jest aktualna? Sprawdzimy.

Na uwadze mając szybkość zmian w dziedzinie – gdy po roku dwóch od zamknięcia cyklu wydawniczego książka do na przykład, programowania w języku Java x (gdzie x oznacza kolejne wydanie środowiska programistycznego ) , oglądam „Praktyczny słownik komputerowy angielsko-polski polsko-angielski” wydawnictwa Rea, którego autorem jest  Oliwier Rosenbaum. Kluczową informacją może być rok wydania. Co ciekawe, oryginalnie słownik był wydany w Niemczech. Mamy więc w słownik w słowniku (podwójnie tłumaczony) niemiecko angielski i angielsko niemiecki,  pana Rosenbauma, przełożony z kolei na język polski.

Nazwy własne w słowniku?

Dobrze. Pierwsze wydanie w Berlinie pochodzi z roku 1998, więc mamy dość leciwe , jak na dzisiejsze realia postępu i tempa życia oraz biorąc pod uwagę zmianę w tematyce, którą obejmuje, wydawnictwo w ręku i nie ma co tu liczyć na najaktualniejsze hasła z dziedziny informatyki. Zastanawia  mnie przede wszystkim, po co miejsce w słowniku zajmują nazwy własne, typu Soundblaster, Microsoft, czy Hayes (chodzi o firmę, nie osobę), kiedy podręczność słownika (20 000 haseł) narzuca potrzebę ilościowego samoograniczenia się. Zaletą jest na pewno sporo skrótów, które zawsze sprawiają w tłumaczeniu technicznym (i w trakcie każdego innego rodzaju pracy nad tekstem specjalistycznym) sporo problemów. Niedosyt jest- „reverse reading” ale brak „reverse engineering”, o chmurze jeszcze pomarzyć, bo to, z tamtej perspektywy, melodia przyszłości. Pod G mamy … Gopher, system poszukiwań w Internecie.  Książka z dawnych czasów. Czy słownik doczekał się wznowienia, drugiego wydania?

O słownikach pisałem już tutaj – ile jest słowników technicznych angielskiego

 

O jest w Merlinie! Data Premiery:     1999-01-01.  No cóż. Chyba nie było wznowienia.

słownik komputerowy czyli informatyczny

Jakie inne słowniki podręczne języka angielskiego z dziedziny komputerów ukazały się na polskim rynku wydawniczym?

  • Mamy „Słownik pojęć komputerowych angielsko – polskich z objaśnieniami ” wydawnictwa Świat Książki z 2004 roku.
  • Jest Ilustrowany słownik Dla opornych wydawnictwa Read Me (skądinąd wydawcy całkiem porządnych książek do informatyki), lecz równie wiekowy, co pozycja Rea.
  • Szkolny słownik komputerowy Videograf. Niedostępny nawet na stronie wydawcy.
  • Angielsko-polski słownik informatyczny Wydawnictw Naukowo Technicznych .Rok wydania: 2008.

Wniosek? Czy nakład czasu i pracy związany z napisaniem ,zredagowaniem ,wydaniem (drukiem) nie gwarantuje sukcesu słownika, a szybkość zmian jest tak duża, że część haseł po upływie roku-dwóch stanie się nieaktualna. Pozostaje Internet.

Czy słownik informatyczny istnieje?